poniedziałek, 23 grudnia 2013

Bolas de verde - ekwadorski przysmak

Do tej pory wszystkie przepisy zamieszczone na blogu były w zasadzie bardzo proste, dziś zapraszam na coś odrobinę bardziej zaawansowanego, a na pewno niestety czasochłonnego, ale za to jaki rezultat! W pierwszym wpisie poświęconym bananom warzywnym (link tutaj) pisałem, jak bardzo uniwersalne jest to warzywo, a także, ze odgrywa podobną rolę w kuchni wielu krajach Ameryki Łacińskiej, jak u nas ziemniaki (nota bene także stamtąd pochodzące), tak więc nic dziwnego, jeśli dzisiejsze danie skojarzy Wam się nieco z ... pyzami ;). Zapraszam na bolas de verde, czyli swego rodzaju pyzy z bananów warzywnych, nadziewane mięsem i warzywami w ekwadorskim rosole wołowym. Tak wiec jeśli niemożliwe jest zdobycie tych bananów, warto spróbować przyrządzić sam rosół, jest naprawdę pyszny, o niecodziennym smaku.Jest to także okazja do ożycia achiote i bulwy manioku, które znajdują się w oryginalnym przepisie, aczkolwiek można jest bez problemu pominąć, a kolor rosołowi nadać np przy użyciu kurkumy. Przepis będzie wyjątkowo długi i szczegółowy, tak wiec dla większej czytelności opisałem go w punktach. Stanowi on w dużej części tłumaczenie znakomitego przepisu opublikowanego po hiszpańsku pod tym adresem (polecam serdecznie, znakomite źródło przepisów, także po angielsku), uzupełniony wskazówkami od mojej ekwadorskiej przyjaciółki, wykonany jednak został osobiście przeze mnie, także wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa. Zapraszam !


Składniki:
  • Do przyrządzenia rosołu wołowego na sposób ekwadorski:
    - 2 litry wody
    - 0,5 kilo mięsa wołowego gulaszowego
    - kości wołowe lub 0,3 kg łaty wołowej (dla dodania smaku)
    - 4 zielone banany warzywne (plantany)
    - 3 pomidory
    - 2 marchewki
    - 1 cebula
    - 1 czerwona lub zielona papryka
    - 6-7 ząbków czosnku
    - garść listków kolendry
    - opcjonalnie 2-3 kolby świeżej kukurydzy i średnia bulwa manioku (ich pominięcie nie wpłynie na smak zupy)
    - łyżka achiote (z powodzeniem można zastąpić łyżeczka kurkumy)
    - łyżka suszonego oregano
    - łyżka kuminu
    - 2 łyżki oliwy z oliwek
    - ostra papryka lub sos chili do smaku (rosół powinien być lekko pikantny)
    - sól i pieprz do smaku
  • Do przygotowania nadzienia:
    - ugotowane i drobno posiekane mięso z rosołu
    - marchewki z rosołu
    - pół czerwonej cebuli
    - 2 jajka ugotowane na twardo
    - pół czerwonej papryki
    -1 pomidor
    - mała puszka groszku
    - 2 ząbki czosnku
    -2 łyżki siekanej kolendry
    - 2 czubate łyżki masła orzechowego
    - 1/3 szklanki rosołu
    - łyżeczka kuminu
    - łyżeczka achiote lub pół łyżeczki kurkumy
    - sól i pieprz do smaku
  • Do przygotowania masy:- ugotowane w rosole banany warzywne
    - 1 surowy zielony banan warzywny starty na tarce o drobnych oczkach
    - 2 jajka
    - duża szczypta soli i pieprzu

Przygotowanie:
  1. Cebulę, paprykę i obrane ze skórki pomidory pokroić w drobną kostkę, kolendrę i czosnek drobno posiekać i na rozgrzanej w garnku odrobinie oliwy przyrządzić sofrito, dodać oregano, kumin, achiote (lub kurkumę), ostrą paprykę  lekko posolić i dodać odrobinę pieprzu. 
  2. Po ok. 15 minutach smażenia dodać mięso i obsmażać w sofrito przez mniej więcej 5 minut, następnie zalać całość 2 litrami wody i doprowadzić do wrzenia.
  3. Do gotującego się rosołu dodać przekrojone na pół banany, po 30 minutach dodać maniok i gotować przez następne 45 minut.
  4. Dodać marchewkę, pokrojony i obrany maniok oraz kukurydze w całości, gotować przez kolejne pół godziny, jeśli mięso nadal jest twarde, należy gotować je tak długo, aż będzie miękkie.
  5. Jeśli dodaliśmy maniok i kukurydze należy je wybrać i odłożyć na bok, będą potrzebne dopiero w momencie serwowania. Mięso i marchewkę także wybrać, a po ostudzeniu pokroić w drobną kostkę. 
  6. Banany zostawiamy w rosole, aż do momentu kiedy będziemy je potrzebować, nie mogą być wysuszone. 
  7. Na patelni przygotowujemy kolejne sofrito, które będzie baza do nadzienia (pomidor, czerwona cebula, papryka, kolendra, czosnek), gdy warzywa będą miękkie, dodajemy najpierw przyprawy, a następnie mięso, marchewkę, groszek, posiekane jajka, masło orzechowe i nieco przygotowanego wcześniej rosołu. Na lekkim ogniu, ciągle mieszając, smażymy wszystko przez ok. 15 minut i odstawiamy, aby wystygło. 
  8. W międzyczasie wyjmujemy z rosołu banany i przy użyciu blendera (lub widelca) przyrządzamy z nich puree, do którego dodajemy startego na tarce surowego banana, wbijamy 2 jajka, dodajemy pieprz i dość dużo solimy,ugniatamy wszystko na gładka masę, jeśli się nieco lepi do dłoni to nie szkodzi.
  9. Z tak przygotowanej masy formujemy kule wielkości sporych polskich pyz, tak aby w każdej mieściła się co najmniej czubata łyżka nadzienia. 
  10. Doprowadzamy do wrzenia rosół i delikatnie wkładamy do niego przygotowane kule.Gotujemy na wolnym ogniu przez 15 minut.
  11. Jeśli mamy maniok i kukurydze, dodajemy je z powrotem do rosołu tuz przed końcem gotowania aby się podgrzały. Kule serwujemy w rosole, z ewentualnym dodatkiem warzyw, posypujemy świeżą natka kolendry i dodajmy po plastrze limonki na każdą porcję. Można tez dodać odrobinę ostrego sosu, smacznego!








czwartek, 5 grudnia 2013

Maduros en almibar - banany w syropie

Wpis na temat bananów warzywnych (link tutaj) cieszył się dużą popularnością, pora zatem przejść z teorii do praktyki. Pierwszy przepis z tym niecodziennym składnikiem powinien z łatwością trafić w gust polskich smakoszy, dziś powiem proponuję maduros w aromatycznym syropie. W tym przypadku można banana warzywnego zastąpić popularnym bananem, który my byśmy nazwali "zwyczajnym", choć efekt nie jest ten sam, głównie ze względu na teksturę. Banan wykorzystany do tego przepisu musi być bardzo dojrzały, niemal czarny. Wtedy mamy pewność, że znaczna część skrobi zamieniona została w glukozę, dzięki czemu jest on naprawdę słodki, miękki, posiada też atrakcyjny kolor i pięknie pachnie. Powinien być też twardy, możliwie mało dotykany, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest kupno zielonych, ładnie wyglądających bananów, a następnie zostawienie ich w temperaturze pokojowej przez kilka-kilkanaście dni, aż będą gotowe do przyrządzenia deseru. 

smażone banany

Składniki:
- dojrzały banan warzywny (maduro)
- 3/4 szklanki brązowego cukru
-szklanka wody
- łyżka masła
- pół łyżeczki cynamonu
- 3 gożdziki
- szczypta mielonej gałki muszkatołowej
- opcjonalnie: 25 ml rumu lub amaretto

Wykonanie:Obieramy banana ze skórki (jeśli jest dobrze dojrzały, to jest to bardzo łatwe) i kroimy w plastry o grubości 1 cm, jeśli będą zbyt cienkie, nie zachowają atrakcyjnego kształtu. Nie zniechęcajmy się czarnym kolorem skórki, wtedy jest najsłodszy!

plantan maduro

plantain maduro

Deser najlepiej przyrządzić w małym garnku z grubym dnem. Na średnim ogniu topimy masło i podsmażamy plasterki banana na złoto, uważając aby ich nie przypalić. Dojrzały banan zawiera dużo cukru, który w zbyt wysokiej temperaturze może ulec karmelizacji, a owoc nabrać przez to goryczy.



W między czasie osobnym garnku rozpuszczamy cukier w wodzie, dodajemy przyprawy i zagotowujemy. Kiedy banan jest już wstępnie obsmażony ( powinno wystarczyć 3 minuty z każdej strony), dodajemy do syropu alkohol (jeśli używamy), mieszamy dokładnie i zalewamy banany syropem. Na wolnym ogniu gotujemy przez 20 minut, w między czasie obracając banany co najmniej 1 raz. Jak widać jest to bardzo prosty, a jednocześnie pyszny deser. Życzę smacznego i zapraszam do pozostawiania komentarzy!