sobota, 28 września 2013

Małże w sosie pomidorowym z winem

Mule (hiszp. mejillones) to jedne z najpopularniejszych i zapewne najtańsze w Hiszpanii owoce morza. Dla amatorów morskich stworzeń najlepszymi dniami na zakupy są piątek i sobota przed południem, gdyż wtedy docierają dostawy najświeższych małży i skorupiaków. Jako, że dziś sobota, proponuję szybką i prostą przystawkę z małży, która świetnie smakuje tak na gorąco, jak i na zimno. 


Składniki:
- kilogram świeżych małży
- 1 cebula (może być ze szczypiorem)
- 2 dojrzałe pomidory bez skórki
- 100 ml wytrawnego białego wina
- ząbek czosnku
- ostra papryka i pieprz do smaku
- łyżeczka mąki
- 1 liść laurowy

Wykonanie: 
Małże myjemy pod bieżącą wodą, obrywamy resztki wodorostów które mogą z nich wystawać, wyrzucamy każdą uszkodzoną bądź też otwartą muszlę (jeśli mamy wątpliwości - należy delikatnie postukać muszlą o stół, jeśli się zamknie możemy spokojnie ją zjeść). Do garnka wlewamy odrobinę wody (tylko tyle, aby zakryć dno) i dodajemy listek laurowy. Kiedy zacznie wrzeć, wrzucamy małże i przykrywamy garnek. Potrząsamy nim intensywnie co minutę, tak aby wszystkie małże miały szansę się otworzyć. Po maksymalnie 5 minutach wszystkie powinny być gotowe, te które się nie otworzyły wyrzucamy. Mięso małży wybieramy z muszel, zostawiamy tylko kilka celem dekoracji. Powstały z gotowania małży wywar zachowujemy. 

Na patelni podsmażamy drobno pokrojoną cebulę, a gdy się zeszkli dorzucamy mąkę oraz jak najdrobniej pokrojone pomidory i czosnek i dusimy na wolnym ogniu przez 10 minut. Następnie wlewamy wino i pozostały po małżach wywar. Nie ma potrzeby dodawania soli, gdyż małże są naturalnie słone. Dusimy wszystko przez kilka minut, aż sos się zagęści. Na koniec dodajemy małże, dokładnie mieszamy i wyłączamy ogień. Zbyt długie gotowanie sprawiłoby, iż małże stałyby się gumowate. Pozostawiamy na patelni przez 5 minut i gotowe. Smacznego! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz